„Można zastosować do Maryi – i to słuszniej niż do jakiegokolwiek stworzenia – to, co jest powiedziane w Księdze Rodzaju przy opisie stworzenia świata: „Przypatrzywszy się swoim dziełom, ujrzał Bóg, że były dobre”. Ale tutaj to arcydzieło Jego rąk, dlatego uznaje Ją On nie tylko za dobrą, lecz za najdoskonalszą, najznakomitszą, najgodniejszą siebie. Upodobał On sobie w tym dziele, powinszował sobie, że tak udało Mu się to arcydzieło łaski i natury.”