Właściwością miłości jest przywoływanie na pamięć ukochanej osoby przez myślenie o niej, wzdychanie ku niej, tęsknotę, płonięcie miłością i wreszcie upodobnienie się do niej. To właśnie powinnyśmy czynić przez wiarę, nie tracąc Jezusa z oczu – jeśli to możliwe – nawet przez chwilę, w trakcie wszystkich naszych zajęć. To właśnie wiara wyciska w nas świadomość Jego wielkości, miłości, poczucie należnego Mu szacunku, poddania. W końcu upodabnia nas ona do Niego – Ukrzyżowanego Zbawiciela, dzięki głębokiej pokorze, która czyni nas małymi i nędznymi, wzgardzonymi i nieznanymi.