Zasięg ślubu ubóstwa sięga bardzo daleko. Są tacy, którzy opierają całe swoje zobowiązanie na wyrzeczeniu się dóbr tego świata i pieniędzy, ale tak naprawdę jest to tylko zewnętrzny aspekt tej cnoty ewangelicznej. Kto jednak nie osiągnie w nim doskonałości, nigdy nie dotrze do wewnętrznego jej wymiaru. Wyrzekłszy się więc ziemskich dóbr, należy żyć w całkowitym ogołoceniu z przywiązania do rzeczy, na które Reguła nam pozwala.