Nadal modlę się za ciebie do Boga, abyś mogła zanurzyć się w miłej i ukochanej samotności, do której wzdychasz tak często, abyś mogła spocząć w rozpadlinie skały, którą jest Najświętsze Serce Jezusa. Tam właśnie, jak nigdzie indziej, ucieszysz się doskonałym spoczynkiem, a płomienie Jego godnego uwielbienia Serca strawią twoje serce.