Dusza jest zawsze narażona na utratę odwagi, aż do czasu, gdy pozna w swej głębi przepaść swojej nędzy, nicości i bezsilności oraz odkryje siłę i moc Jezusa Chrystusa, gdy z własnego doświadczenia zobaczy, jak nieustannie zależy od łaski. Kiedy dusza pozna tę prawdę trwa niewzruszenie w swej nicości, nie dziwiąc się wcale swoją niemocą, lecz wydając się mocy Jezusa Chrystusa.