Kościół święty jest jak dobra matka, która kieruje wszystkim dla dobra swoich dzieci. Ponieważ wie on, że znajomość samych siebie jest niezbędna w drodze do Boga, zarządził ceremonię, którą dziś praktykujemy. Chce, aby ponawiać ją każdego roku, bo tak ważne jest, abyśmy były przekonane, że jesteśmy niczym: nicością bytu, a ponadto nicością grzeszną, sprzeciwiającą się Bogu.