Dość powszechną wadą we wspólnotach jest brak wzajemnego szacunku, często pod pretekstem poufałości. Tego trzeba się strzec. Wiecie, co mówi o tym nasza święta Reguła, o wyprzedzaniu się w okazywaniu sobie czci; a w innym miejscu: jeżeli spotka się dwóch mnichów, młodszy poprosi starszego o błogosławieństwo (por. RB 63).