Trzeba rzucić na ziemię gałązki naszych uczuć, aby usłać nimi ścieżkę, po której ma przejść boski Król. Trzeba przyozdobić oślicę naszymi dobrymi czynami i podążać za Jezusem przez świętą wytrwałość w wiernym praktykowaniu naszych zobowiązań. Trzeba iść przed Jezusem, rzucając na ziemię cały nasz byt, aby podeptawszy wyniszczył go i w ten sposób mógł stać się jego władcą. Niech przywłaszczona sobie władza, którą sprawowałyśmy wobec siebie samych zakończy się jutro. Niech wszystko zostanie poddane pod posłuszeństwo Jezusowi Chrystusowi.