Ujrzałam godne uwielbienia Serce Pana Jezusa jako płonące ognisko zdolne pochłonąć całą ziemię. Byłam przerażona widokiem nieskończonej miłości tego Serca do stworzeń. Ono jest zawsze gotowe, aby nas przyjąć, nie czeka nawet, aż do Niego przyjdziemy. Uprzedza nas swoimi wielkimi zmiłowaniami. Pewien autor powiedział, że pęk pakuł rzucony do ogniska nie pali się szybciej niż grzechy w Jezusie Chrystusie, gdy tylko żałujemy, że je popełniliśmy.