Wniebowstąpienie, które jest dopełnieniem wielkiego dzieła zbawienia, wydaje się pozostawiać w naszych sercach głębszy ślad, podobnie jak ostatnie gesty kochanych przez nas osób. Jezus Chrystus wstąpił do nieba i powinnyśmy tam za Nim podążać jako za naszą Głową. Jest On przedmiotem naszej miłości, zostałyśmy stworzone, aby Go kochać. Dlatego nie można już płożyć się po ziemi, ale piąć się za Jezusem do nieba.