Tej nocy widziałam wiele dusz czyśćcowych, które krzyczały za mną, chwytając mnie za ramiona i za ręce. Wypowiadając swe ostatnie usilne prośby, mówiły: „Pomóż nam, wyrwij nas stąd zanim opuścisz świat”. Te biedne, dusze mają niezwykłe pragnienie pójścia do Boga. Aktem wielkiej miłości jest przyśpieszenie im ich szczęścia, nawet gdyby miało to być tylko kilka chwil.