Proszę Najświętszą Matkę Jezusa, aby dała nam udział w łasce trzech rodzajów swego spełnienia. Pierwszy polega na tym, że wypełniły się wszystkie zamysły Boga w stosunku do Niej, to znaczy całe dzieło Boga w Niej. Drugi: osiągnęła wszystkie cnoty i całą świętość, jakiej Bóg od Niej wymagał. Trzeci: wykorzystała całą moc Boskiej miłości w Niej, a Boska miłość strawiła ją w Bogu.
29 stycznia
Wysoka pozycja Matki Bożej sprawia, że uniża się Ona jeszcze bardziej. Całe Jej życie było nieustannym wyniszczeniem, które przekracza nasze zrozumienie i to wszystko, co możemy z tego pojąć. Tak jak nie możemy zrozumieć wielkości Jej chwały, bo nawet sami Aniołowie nie mogą tego dokonać, nie mniej niemożliwym jest dla nas zrozumienie głębi Jej pokory. Są to dla nas nieprzeniknione przestrzenie.
28 stycznia
Aniołowie, mimo iż są czystymi duchami, nie mogą ogarnąć swym poznaniem wielkości i wspaniałości Najświętszej Matki Bożej, będąc pod każdym względem niższymi od Niej. Serafiny są najbliżej Boga spośród dziewięciu chórów anielskich i płoną Bożym ogniem, który trawi je, ale nie spala, a będąc pierwszymi rangą, otrzymują rozkazy bezpośrednio od Boga, aby przekazywać je innym – one również muszą przed Nią ustąpić.
27 stycznia
Bóg oglądał siebie w Maryi jak w zwierciadle i tym właśnie zachwycił się, przejął się podziwem i wielką radością. Chociaż była Ona Jego dziełem, zapatrzył się na Nią z wielkim upodobaniem, jakby nigdy Jej nie widział. Cała Trójca wylała się na Nią z taką pełnią łask, że trzeba było Jej pojemności, pojemności z daru Boga, aby wszystkie je mogła pomieścić.
26 stycznia
Można zastosować do Maryi – i to słuszniej niż do jakiegokolwiek stworzenia – to, co jest powiedziane w Księdze Rodzaju przy opisie stworzenia świata: Przypatrzywszy się swoim dziełom, ujrzał Bóg, że były dobre [por. Rz 1]. Ale tutaj to arcydzieło Jego rąk, dlatego uznaje Ją On nie tylko za dobrą, lecz za najdoskonalszą, najznakomitszą, najgodniejszą siebie. Upodobał On sobie w tym dziele, powinszował sobie, że tak udało Mu się to arcydzieło łaski i natury.
25 stycznia – Nawrócenie św. Pawła
Nie można już żyć tak, jak kiedyś, ale należy postępować w nowości życia, jak mówi św. Paweł. Trzeba żyć nowym życiem Jezusa Chrystusa: życiem łaski, życiem wiary, które wyrywa nas z naszego własnego życia, będącego czymś zupełnie przeciwnym życiu Jezusa Chrystusa.