Pan Jezus miał zawsze na względzie chwałę swego Ojca oraz zbawienie i nawrócenie grzeszników. Dlatego w chwili śmierci największym Jego bólem była świadomość, że tak wielu z nich nie będzie chciało skorzystać z Jego śmierci. O, iluż jest takich, którzy nie chcą, aby cierpienia Jezusa wywarły na nich wpływ, którzy w ogóle z nich nie korzystają! W tych świętych dniach módlcie się wiele o nawrócenie grzeszników i za dusze czyśćcowe.
9 marca
Nie mówię wam o cierpieniach Najświętszej Matki Jezusa Chrystusa. Proście Ją, aby dała wam udział w swych świętych dyspozycjach. Niech każda z was odmówi Stabat Mater ku czci Jej cierpień. Ten hymn jest nieco długi, ale wykonajcie dobrze to polecenie, zróbcie to dla Jej świętego Serca przebitego mieczem boleści z powodu Jej kochanego Syna.
8 marca
Adorujmy Jezusa Chrystusa, trwajmy u Jego stóp, nie traćmy Go z oczu. Zjednoczmy się z Jego dyspozycjami, aby mieć udział w Jego ofierze. Będąc w ten sposób zjednoczone z cierpiącym Jezusem, zostaniemy szczęśliwie przekształcone w Niego, a On umieści nas w samym sercu Boga. Wszystko to dokona się przez Jezusa Chrystusa.
7 marca
Nasz Pan jest żertwą złożoną w ofierze. Pytacie mnie, czy z tego powodu powinno być się smutnym i zmartwionym. Nie. Chociaż dla Jezusa był to powód do bezbrzeżnego bólu, dla nas jest to przedmiotem radości i miłości, ponieważ przez Jego śmierć boska miłość dokonała naszego zbawienia i pojednania z Bogiem Ojcem. Nigdy nie powinno się popadać w pobożność nacechowaną smutkiem, przez którą byłoby się obciążeniem dla innych.
6 marca
Adorujcie Jezusa składającego na pustyni hołdy, cześć i nieustanne uwielbienia swemu Ojcu. Pozostaje On w głębokim szacunku wobec boskiego Majestatu, przez większość czasu leżąc twarzą ku ziemi, aby przez swe uniżenie uczcić Jego najwyższą wielkość. Starajcie się Go naśladować, zawsze trwając przed Bogiem z należnym Mu szacunkiem.
5 marca
Adorujcie Jezusa Chrystusa, któremu na pustyni służyli aniołowie. Jeżeli chciałybyście ich naśladować oddawajcie wszelkie usługi waszym bliźnim tak, jakby samemu Jezusowi. Zapewnia nas bowiem w Ewangelii, że to, co uczyniło się najmniejszemu spośród Jego uczniów, uczyniło się Jemu samemu.