„Ponieważ boska Opatrzność dostarcza ci powodów do ofiary, zalecam ci być bardzo wierną. Przypomnij sobie, że w życiu wewnętrznym napotykanie okazji do ofiary jest łaską, dzięki temu możesz dać dowód swojej miłości i wierności Panu Jezusowi. Dlatego właśnie Jego mądrość ci je zsyła. Zachęcam cię do zrobienia z nich użytku oraz do częstego otwierania swej duszy na świętość Jezusa, aby zniszczona została w tobie nieczystość spowodowana przez stworzenia i twoje zmysły.”
11 sierpnia
„Bóg w swym wiecznym akcie rodzenia udziela Synowi swego bytu, życia i wszystkich boskich doskonałości, dlatego jest On Synem Boga i doskonałym obrazem swego Ojca. Zaś przez chrzest święty Syn udziela nam bytu oraz życia niebiańskiego i boskiego, które otrzymał od swego Ojca. Wyciska w nas żywy obraz siebie samego i czyni nas dziećmi Ojca, którego jest Synem.”
7 sierpnia
„Proszę Pana Jezusa, aby sam wywyższył święty Krzyż w naszych sercach, aby pociągnął nas całkowicie ku sobie samemu mocą swych boskich słów. Swoją wiarę i ufność pokładaj w Bogu, przedkładając je ponad wszelkie oparcie, jakie można mieć u stworzeń!”
6 sierpnia – święto Przemienienia Pańskiego
„O, jak niewysłowiona jest tajemnica Przemienienia! Tajemnica miłości, wielkości, cierpienia – Jezus Chrystus mówi wówczas tylko o nieprawościach, których będzie musiał doświadczyć w Jerozolimie. Pozwala nam to dobrze zobaczyć wspaniałość Krzyża, jak bardzo jest on święty, bowiem Pan Jezus usuwa się spośród tłumu i oddala na wysoką górę; tam, całkowicie pogrążony w sobie i wewnętrznie rozradowany, największą przyjemność znajduje w mówieniu o tym, co będzie musiał wycierpieć.”
5 sierpnia
„Zaraz, gdy tylko skończyłyście posługiwać się stworzeniem – jakikolwiek byłoby ono rodzaju – uwolnijcie od niego wasze myśli i pogrążcie się na nowo w Bogu. Tak trzeba postępować, aby nie skalać się stworzeniami i w krótkim czasie oderwać się od nich. Jeśli opuścicie stworzenia, one was opuszczą i po jakimś czasie nie będziecie już w ich niewoli.”
4 sierpnia
„Nieczyste poszukiwania, które prowadzi nasza miłość własna trwają nieustannie. Stworzenia zawsze żyły w nas i zawsze czerpałyśmy z nich życie. Oto piękne życie, które wiodłyśmy, życie pełne próżności a nie prawdy, mające na względzie nasze własne sprawy, a nie czystą chwałę Bożą. Niestety, wciąż nie wiemy co znaczy kochać Boga z miłości do Niego samego.”