„Nie wątpię, że wedle swych możliwości uczciłyście świętych. Powinnyście były rozważyć ich cnoty i za ich przykładem na nowo rozpalić się gorliwością. To są nasi przyjaciele, rodzice, uczestnicy tego samego Ciała, z którymi jesteśmy złączone, gdy trwamy w łasce. Mamy rodziców według ciała, ale śmierć rychło nas ich pozbawi, natomiast święci są naszymi rodzicami wiecznie i w Boży sposób. Oni są naszymi braćmi, pragną jedynie ujrzeć nas cieszących się szczęściem, które oni posiadają.”