Nie mówię wam, z jakim zapałem powinnyśmy obchodzić święto naszego wielkiego Patriarchy. Aby nas pobudzić do uczczenia go wystarczy świadomość, że jest on naszym Ojcem i Prawodawcą, że misterium godnej uwielbienia Eucharystii, której mamy szczęście być poświęcone, było na ziemi miłością jego świętego serca, do tego stopnia, że to Jezus-Hostia przyciągnął go do siebie, aby go porwać do nieba. Święty Benedykt, umierając u stóp ołtarza, jak żertwa ofiarowana Najświętszemu Sakramentowi, oddał Mu tam swoją duszę, poświęcając Mu jednocześnie cały swój Zakon.