Stworzenie z natury skłania się ku pysze i wyniosłości. Odziedziczyliśmy to po Adamie, naszym praojcu. Jeżeli zwrócicie na to uwagę zauważycie, że zawsze, ilekroć czegoś chcemy i pragniemy, nawet w związku ze sprawami Bożymi, wszystko odnosimy do nas. Raz szukamy jakiegoś oparcia, innym razem czegoś jeszcze, i tak Bóg nigdy nie jest jedynym motywem naszych intencji.