„Tak jak św. Andrzej trzeba opuścić wszystkie stworzenia, nawet święte, i oczekiwać, że Jezus raczy w końcu rzucić nam miłujące spojrzenie i wprowadzić do swego mieszkania. Następnie trzeba spodziewać się, że Pan Jezus zaszczyci nas swoim krzyżem, jak uczynił to względem św. Andrzeja. Jeśli nie będzie to krzyż z drewna, to przynajmniej będą to krzyżujące i surowe stany wewnętrzne, które strawią nasze ofiary i wprowadzą nas już w tym życiu do Domu Bożego, czyli do wewnętrznej głębi duszy.”
13 listopada – Pięciu Braci Męczenników
„Niektórzy święci męczennicy, poznawszy Boga na krótko przed swą śmiercią zaledwie chwilę mieszkali w domu swego wnętrza, a otrzymawszy łaskę męczeństwa, którym wyznali Boga, osiągnęli szczęście nieba. Jednak my, które obecnie nie możemy być męczennicami przez przelanie krwi naszego ciała, powinnyśmy wejść do domu naszej duszy, gdzie będziemy oczyszczone i upodobnione do Jezusa Chrystusa. „
19 lipca
W ofierze Mszy św. jesteś ofiarowywana z Jezusem Chrystusem. Powinnaś być hostią i pragnąć poddać się zamysłom Jezusa, powinnaś wejść w stan żertwy złożonej w ofierze ku chwale Ojca, Syna i Ducha Świętego. Dzięki Komunii św. twoje ofiarowanie staje się jeszcze głębsze, ponieważ wówczas rzeczywiście się na nie zgadzasz, zawierzając się bez reszty Jezusowi Chrystusowi. Gościsz w sobie trzy Boskie Osoby, które obejmują panowanie i władzę nad tobą i poddają cię swemu boskiemu królowaniu.
6 maja
„Trzeba wejść w siebie, a stamtąd przejść w Jezusa Chrystusa, aby być z Nim ukrytą w Bogu, jak mówi św. Paweł (por. Kol 3,3). Stanie się to dzięki Duchowi Świętemu, który zaświadczy o Jezusie Chrystusie, pouczy nas o tych prawdach. Nie powinny nam być potrzebne ani książki, ani kazania, ani konferencje, naszym jedynym zajęciem powinna być ta prawda wiary: Jezus Chrystus jest wszczepiony w nas, aby przemienić nas całkowicie w siebie.”
5 maja
„Bóg jest obecny w naszym wnętrzu. Ale kto nas o tym pouczy? To właśnie wiara podnosi nas ponad zmysły i własnego ducha. Zobaczcie, że osoba, która nie umartwia zmysłów i błąka się wśród stworzeń, nie jest zdolna pojąć tej prawdy. Natomiast dusza, która ma to szczęście, że znalazła Boga w sobie, trwa w doskonałym spoczynku.”
4 maja
„Zapytawszy nowicjuszkę, co zamierza uczynić, aby przygotować się do przyjęcia boskiego Parakleta i usłyszawszy, że przygotuje się ona przez częste powracanie do obecności Bożej, [Matka Mechtylda] zapytała ją, jak rozumie tę obecność Bożą. Powiedziała jej następnie, że ludzie wyobrażają sobie tę obecność na wiele sposobów, ale najbardziej realnie i prawdziwie możemy znaleźć Boga w naszym wnętrzu; że to jest największy sekret, którego tysiące dusz nigdy nie pozna i nie skłoni się ku tej obecności we właściwy sposób.”