„Towarzyszmy Najświętszej Królowej, adorujmy poczynania i żar Jej serca. Zauważcie: Maryja przygotowuje niewielkie zawiniątko z pieluszkami i innymi drobiazgami koniecznymi do owinięcia swojego Syna. Za Jej przykładem trzeba nam zapakować w małą paczuszkę wszystko, co posiadamy, chociaż jest to bardzo ubogie: nasze uczucia, pragnienia, słowem – wszystko, co mamy. I prośmy Najświętszą Pannę, by to przyjęła i okryła tą purpurą swoje kochane Dzieciątko, rodzące się w naszych sercach.”
22 grudnia
„Proście Najświętszą Matkę Bożą, by dała wam pewien udział w swojej pokorze, by zniszczyła pychę waszego wnętrza i przygotowała wasze serca tak, by przyciągnęły ku sobie Jej Syna. Nic Go tak nie zachwyca jak dusza, która zna siebie do głębi i trwa w Jego świętej obecności w maleńkości i uniżeniu, gdyż bycie pokornym jest właściwością Jezusa; On sam tylko umiał się uniżyć.”
21 grudnia
„Odmówcie trzy razy werset: Quia respexit – Bo wejrzał [na uniżenie swojej służebnicy] (Łk 1,48), by uczcić niezgłębioną pokorę Najświętszej Matki Bożej, która dzięki tej pokorze jakby wyrwała z łona Ojca Przedwiecznego Jego Boskie Słowo. Tak, wolno się tak wyrazić: głęboka pokora przyciągnęła do Jej Serca Boskie Słowo słodką przemocą. To Serce miało dla Niego tyle uroku, iż wydaje się, że przedkładał je nad niebo.”
20 grudnia
„Kościół woła ze świętym drżeniem: Non horruisti Virginis uterum – nie wzgardziłeś łonem Dziewicy. Boskie Słowo nie wzdragało się zstąpić do łona Dziewicy, które przecież było tak czyste. Kościół woła w ten sposób, by ukazać nam stopień uniżenia, do jakiego Słowo się posunęło. O cudzie! O miłości Ojca i Syna! Ojca, który daje nam swojego Syna; Syna, który samego siebie wydaje, by nas odkupić!”
19 grudnia
„Chcąc pojąć cośkolwiek z uniżenia, jakie przyjęło Boskie Słowo stając się człowiekiem i maleńkim dzieckiem, trzeba się wznieść aż do Jego wielkości i przypatrzeć się kim On jest sam w sobie i w swoim Ojcu. Tak jak Ojciec jest On Bogiem: nieskończonym w majestacie, w doskonałościach i w świętości. W świętości tak boskiej, że przewyższa wszelkie nasze ludzkie pojęcia. Otóż przedwieczna Rada zadecydowała, że to Boskie Słowo przyjmie ciało dla uczczenia swego Ojca, dla przywrócenia Mu chwały oraz dla zbawienia ludzi.”
18 grudnia
„Spójrzcie, Najświętsza Matka Boża idzie na przedzie nie rozmawiając z nikim, nawet z wielkim świętym Józefem. Zachowują ścisłe milczenie i odbywają swoją podróż w zadziwiającym skupieniu. Uczcie się od tych świętych Wędrowców milczenia wewnętrznego, samotności, absolutnego zawierzenia świętej Opatrzności, ubóstwa w każdym stanie, w jakim mogłybyście się znaleźć.”